Od czasów, gdy Timothy Leary i Ram Dass szaleli z LSD i grzybami na Harvardzie, uniwersytety Ivy League nie były kojarzone z psychodelikami (i wiemy jak to się skończyło!) Na szczęście teraz wszystko się zmienia dla tych czcigodnych miejsc nauki, ponieważ nawet oni nie ugiąć się przed świecącym potencjałem psychodelicznego renesansu. 

Oznacza to, że istnieje wiele ekscytujących nadchodzących badań psychodelicznych odbywających się w tych instytucjach edukacyjnych. To, któremu przyglądamy się w ten artykuł, to nadchodzące badanie pilotażowe odbywające się na Uniwersytecie Yale w New Haven w stanie Connecticut, które zbada korzyści płynące z syntetycznej psilocybiny podawanej osobom z zaburzeniami psychicznymi, takimi jak PTSD. 

via Wholecelium

Jak będzie przebiegać badanie?

W badaniu weźmie udział 50 pacjentów, głównie weteranów i osób udzielających pierwszej pomocy, którzy cierpią na zaburzenia psychiczne, takie jak depresja i/lub uzależnienie. Uczestnicy przyjmą 25 mg syntetycznej psilocybiny, a po ustąpieniu efektów psychodelicznych będą rozmawiać z wyszkolonymi terapeutami o swoich doświadczeniach, problemach i postępach. 

Rep. stanowa Michelle Cook powiedział Connecticut Postże celem jest zebranie państwowych danych na temat terapii psychodelicznej, których brakowało. 

"Musimy mieć dane, aby pokazać, że istnieje udokumentowany dowód na to, co robi ta terapia". Cook wyjaśnił. "Wiemy, że przynosi ona niesamowite rezultaty, gdy jest wykonywana prawidłowo, przez osoby przeszkolone w zakresie jej stosowania w leczeniu PTSD i tak dalej".

W badaniu wezmą udział weterani wojskowi (Zdjęcie autorstwa Sydney Rae na Unsplash)

Problem z psilocybiną

Stosowanie substancji z Wykazu 1 w warunkach klinicznych wiąże się z wieloma problemami - po pierwsze, nie można korzystać z ubezpieczenia. Ben Kelmendi, badacz z Yale (który wkrótce rozpocznie wspomniane badanie pilotażowe) powiedział;  

"Nawet jeśli jest to program badawczy, leczysz ich klinicznie. A żeby leczyć klinicznie, trzeba mieć ubezpieczenie od błędów w sztuce lekarskiej". 

Oznacza to, że badania nad korzyściami medycznymi psilocybiny zostały poważnie zakłócone z powodu ograniczeń prawnych. Tylko niektóre warunki są dopuszczalne. PTSD, na przykład, jest złożonym stanem bez ostatecznego lub niezawodnego leczenia. Oznacza to, że badania nad leczeniem przy użyciu "mniej konwencjonalnych" metod są uważane za "dopuszczalne".  

Należy zauważyć, że w badaniu tym wykorzystano "syntetyczną psilocybinę". Dzieje się tak pomimo faktu, że niedawne badanie wykazało, że naturalna psilocybina (prosto z shrooma) jest w rzeczywistości bardziej skuteczne i korzystne.

PTSD jest trudne do leczenia - czy psilocybina może być kluczem?

Kelmendi podkreślił tę pilną potrzebę;

"W przypadku weteranów, nie szukają oni od razu leczenia... Zaczynają sięgać po alkohol lub inne substancje, co powoduje współwystępowanie chorób współistniejących. - co tak naprawdę jest ich własnym sposobem radzenia sobie - wykluczy ich z badania. To prawdziwi pacjenci, którzy faktycznie cierpią i potrzebują pomocy. Nie mają dostępu do tych leków, ponieważ nie pasują do tego profilu". 

Pełny wpływ PTSD jest trudny do oszacowania, ponieważ wpływa on na wiele aspektów codziennego życia danej osoby. 

"Nie ma jednej skali, która faktycznie odzwierciedlałaby złożoność codziennych zaburzeń funkcjonalnych. W rzeczywistości jest to indeks kilku różnych skal". powiedział Kelmendi. "Jednym z nich są dni stracone w pracy, produktywność i relacje, po prostu więcej codziennego życia. Myślę, że jest to o wiele ważniejsze niż stwierdzenie "Och, czy objawy PTSD poprawiły się, czy nie?"".

PTSD może wpływać na wiele obszarów życia danej osoby (Zdjęcie autorstwa K. Mitch Hodge na Unsplash)
Nie jest to "heroiczna dawka", ale zdecydowanie wycieczka

W nadchodzącym badaniu uczestnicy przyjmą 25 mg syntetycznej psilocybiny (co wystarczy, aby wywołać psychodeliczne doznania, choć może nie do końca wystrzelić w kosmos!). Następnie odbędą samodzielną sesję terapeutyczną w komfortowej i relaksującej przestrzeni. Około 6 godzin później uczestnicy przejdą sesję psychoterapii. 

"Dwadzieścia pięć miligramów byłoby uważane za umiarkowaną dawkę. To nie jest dawka heroiczna Niekoniecznie, ale z pewnością jest to dawka psychoaktywna". Kelmendi wyjaśnia. "Niedyrektywna psychoterapia wspomagająca powinna być prowadzona po dawkowaniu, a nie w trakcie dawkowania".

Ekscytujący potencjał psilocybiny

Oprócz tego nadchodzącego badania, istnieje kilka obecnie aktywnych badań nad psilocybiną odbywających się w Yale w ramach Yale Program for Psychedelic Science. Obejmują one badania nad poważnymi zaburzeniami depresyjnymi (MDD)zaburzenie obsesyjno-kompulsywne (OCD), migreny, klasterowe bóle głowy i pourazowe bóle głowy. W 2022 r. raport został opublikowany przez grupę roboczą pod kierownictwem Connecticut Department of Mental Health and Addiction Services, która jasno określiła potencjał psilocybiny jako leku terapeutycznego, stwierdzając"Badania wykazały, że psilocybina jest obiecującą metodą leczenia niektórych zaburzeń behawioralnych, w tym używania substancji psychoaktywnych, depresji i opieki paliatywnej w przypadku lęku i depresji u schyłku życia".

Co więcej, niedawno opublikowano badania, które sugerują, że nawet osoby, które nie przyjmują psilocybiny z powodów terapeutycznych, nadal odnoszą korzyści w zakresie zdrowia psychicznego (coś, co każdy psychonauta warty swoich grzybów mógł ci już powiedzieć!). Strona badanieopublikowanym we wrześniu ubiegłego roku stwierdzono, że stosowanie psilocybiny poza warunkami klinicznymi (tj. rekreacyjnie) wiązało się z korzyściami dla zdrowia psychicznego, w tym ze zmniejszeniem depresji i lęku. Badania, które zostały opublikowane w czasopiśmie Frontiers in Psychiatry, przeanalizował prawie 3000 raportów z doświadczeń osób, które używały magicznych grzybów do samodzielnej eksploracji i przyjemności.

Po przeanalizowaniu danych naukowcy stwierdzili, że uczestnicy zgłaszali długotrwałe zmniejszenie depresji, lęku, nadużywania alkoholu, neurotyzmu i wypalenia zawodowego. Co więcej, uczestnicy zgłosili poprawę w zakresie regulacji emocjonalnej, dobrostanu duchowego, elastyczności poznawczej i ekstrawersji. 

Wydaje się pewne, że nadchodzące badanie w Yale tego lata dołączy do tego na rosnącym stosie badań, które podkreślają ekscytujący potencjał psilocybiny.